Co nas najbardziej pociąga/zachwyca/cieszy w harcerstwie?

wujczykij

To jeszcze jeden temat tak na dobranoc: co nas najbardziej pociąga/zachwyca/cieszy/buduje w harcerstwie. Mne akurat słuzba, i to (pewnie to gorzej niż lepiej) bardziej braciom w harcerstwie niz osobom spoza skautów.

Dunczyk

Służba na gruncie starachowickim to jedna z ważniejszych przesłanek, która doprowadza do wniosku, że trzeba być harcerzem, nawet nie pełniąc służby sensu stricte, jest to służba.

Hubert

Jednak zawsze lepsza służba sensu stricto niż sensu largo. Jeśli przyjąć zaś pojęcie służby sensu largissimo to dojdziemy do wniosku, że zrobienie sobie na śniadanie kanapki z serkiem topionym i pomidorem też może być służbą Wink

Dunczyk

Jeszcze jest sensu lata albo lato.

wujczykij2 · Gość

A jaka to jest. Twoja wymyślona czy jednak coś takiego istnieje??

Hubert

Ja też się chętnie dowiem. Za chwilę kończę studia a tu taka niespodzianka! Tylko na KUL mogli coś takiego wymyślić Wink

wujczykij

Ostatnio cały dzień zajmowałem się zuchami i znów po całym dniu mordęgi to jedno pytanie sprawiło mi ogromną radość: A jutro druh będzie???

Dunczyk

1.Marcinie co odpowiedziałeś? SŁUŻBA! zapewne albo KU CHWALE OJCZYZNY!
2. Oficjalna informacja- Na oficjalnych materiałach do nauki do egzaminu z łaciny prawniczej widnieją m.in trzy powiedzenia-sensu stricto, sensu lato, sensu largo. No cóż jeżyk Kościoła to my mamy opanowany na KULu. Może warto powtórzyć studia na jedynie słusznej uczelni-taki żart.

wujczykij

Ale co znaczy to "sensu lato"???????

Hubert

Dunczyk

Myślę, że wyrażenie sensu lato znaczy coś pośrodku miedzy sensu stricto a sensu largo. Oficjalnego tłumaczenia nie jestem w stanie napisać bo takiego nie ma -musiałem sobie sensu lato sam przetłumaczyć zwroty i słówka. Taka mała rzecz( lingwistyczna ), a cieszy i cieszy się dużym zainteresowaniem